Płytki rektyfikowane... czyli jakie?
Coraz więcej osób podczas prac wykończeniowych decyduje się na wybór płytek rektyfikowanych - zarówno na podłogę, jak i na ściany. Ich zalety szczególnie uwydatniają się w pomieszczeniach narażonych na zabrudzenia oraz działanie wilgoci, czyli np. w łazience czy kuchni. Na czym polega przewaga płytek rektyfikowanych nad pozostałymi? O tym poniżej.
Rektyfikacja jest jedną z ostatnich faz produkcji, która polega na mechanicznej obróbce krawędzi płytek. Proces ten sprawia, że zyskują one regularne brzegi, identyczne wymiary i ostro zakończone krawędzie - docięte precyzyjnie pod kątem 90°. W takim przypadku różnica pomiędzy wielkością płytek wytworzonych w ramach jednej partii nie przekracza zwykle 0,2 mm. Z uwagi na koszty produkcji, wynikające z konieczności zastosowania zaawansowanej technologii, płytki rektyfikowane są z zasady droższe od zwykłych.
Dzięki procesowi rektyfikacji, między płytkami możemy zastosować minimalną szerokość fugi - przy mniejszych formatach wynoszącą nawet 1 mm. Zyskujemy przez to efektowną, jednolitą wizualnie powierzchnię, szczególnie jeżeli na podłodze ułożymy płytki o dużych rozmiarach. Efekt ten jest szczególnie pożądany we wnętrzach celujących w minimalizm.
Ograniczona do minimum powierzchnia fug ułatwi nam sprzątanie, przyspieszając proces czyszczenia trudnych do usunięciach zabrudzeń, odbarwień czy osadów. W ten sposób nasze nowe wnętrza dłużej zachowują swój pierwotny, świeży wygląd.